Pierwsze pięć smaków serii Xtreme Longfill od Elite Lab wypadło bardzo ciekawie. Przed nami kolejne pięć smaków. Sprawdźmy jak te się spisują!
Są to longfille, w których butelkach znajdziemy 10ml koncentratu do rozmieszania na 60ml.
Dla przypomnienia cała seria powstała na bazie malezyjskich aromatów.
Sour Green Apple
W założeniu ma być to smak zielonego jabłka i faktycznie taki smak jest osiągnięty. W zapachu dokładnie odwzorowany opis płynu. Nie przesadnie słodki, pozostawia kwaśny posmak w ustach. Zdecydowanie jest to jedno z lepszych jabłek, jakie miałam okazję spróbować.
Orbit Millions
Mięta, a konkretnie słodka mięta. Dość mocna w odczuciu, ale nie tak bardzo, jak Menthol Frost. Delikatnie odświeża i chłodzi, więc fajna opcja dla osób, które nie do końca są fanami mięty, ale potrzebują raz na jakiś czas odpocząć od słodkich smaków owocowych, bo ten płyn na szczęście zbyt słodki nie jest. Po prostu idealnie odwzorowany smak zielonej gumy Orbit.
French Lemonade
Połączenie cytryny z limonką, jak na francuską lemoniadę przystało. Zapach mocno cytrusowy. Ciężko określić, który z cytrusów czuć wyraźniej, ale na pewno wyraźnie czuć kwaśną mieszankę tych dwóch owoców. Jest dość słodkim płynem, ale w połączeniu z przyjemnym, cierpkim smakiem jest to wyważone.
Grape Million Ice
Mieszanka winogrona z miętą. Co producent opisał — to czuć i w zapachu i smaku. Smak świeżego jak dla mnie białego winogrona z listkiem mięty. Na upalne dni świetny płyn. Coś, na co szczególnie w wypadku winogrona trzeba zwrócić uwagę, to fakt, że nie ma chemicznego posmaku. Płyn umiarkowanie słodki i bardzo orzeźwiający. Jak dla mnie świetne połączenie.
Shisha Stars
Mentolowe połączenie jabłka z anyżem. To miks, który po prostu trzeba polubić. Mocno odświeżający smak. Słodyczy nadaje w tym przypadku jabłko, a anyż pozostawia charakterystyczny posmak w ustach. Tak więc intensywnie odświeżający płyn, dla osób lubiących specyficzne mieszanki.
Podsumowanie
Kolejne pięć smaków serii Xtreme Longfill i kolejne pięć smaków nie zawiodło. Malezyjskie aromaty zdecydowanie tutaj zaważyły na intensywności. Na pewno wyróżnia tę linię płynów brak chemicznych zapachów, smaków. Producent opisuje dany smak na opakowaniu? Taki więc będzie w rzeczywistości.
Cała seria jak najbardziej zasługuje na pozytywną ocenę, więc jeśli jesteś wymagający wobec płynów to stanowią one ciekawą pozycję na półkach sklepowych.
Pierwsza część recenzji linii Xtreme Longfill.
Wyżej opisane wrażenia są moimi opiniami. Pamiętajcie, że Wasze mogą się różnić.
Spoko linia