Longfill Jungle- jeszcze bardziej egzotyczne smaki! cz.3

0
2044

Serie longfilli Wild, oraz Wild Ice mamy już za sobą. Teraz przyszła kolej na ostatnią serię od sieci sklepów VCP– longfill Jungle. Czy będzie tak samo dobra?

 

Sprzęt

Podobnie do ostatniego razu, smaki testowałem głównie na RDA. Całość sprawdzałem na parowniku Wotofo Recurve, a w nim znajdowały się dwie grzałki fused clapton ni80 28ga*2/38ga.

 

Seria Longfill Jungle

Po uzupełnieniu każdego z płynów bazą 0mg, zabrałem się do testowania!

 

Berry Passion– mix kwaśnej marakui i maliny.

Bardzo przyjemne połączenie- myślę, że to określenie pasuje do tego płynu najlepiej. Marakuja jest soczysta, a malina dopełnia całość swoją słodyczą. Jednocześnie całość nie jest za słodka i nie czuć chemicznego posmaku.

 

Twisted Melon– soczysty arbuz ze słodkim melonem i kiwi.

Arbuz zdecydowanie gra tutaj „pierwsze skrzypce”, nie jestem fanem melona, ale na szczęście nie jest on wyczuwalny jakoś mocno; całość dopełnia delikatnie kwaskowate kiwi. Bardzo dobrze zbalansowany płyn- nie jest za słodki mimo faktu, że kiwi czuć tylko delikatnie w tle.

 

Peach Party– intensywna brzoskwinia.

Teoretycznie opis mówi wyłącznie o brzoskwini, jednak ja w tle wyczuwam coś dodatkowego. Ciężko mi powiedzieć co by to mogło być, jednak nie jest to nic negatywnego. Brzoskwinia z reguły kojarzyła mi się z płynami bardzo słodkimi- tutaj jest inaczej. Owoc jest intensywnie wyczuwalny, jednak poziom słodyczy nie jest „powalający”. Mimo swojej prostolinijności jest to ciekawy płyn. Możliwym jednak jest, że doszukuję się tu czegoś, czego nie ma. Sami się przekonajcie!

 

Mixed– mnóstwo egzotycznych pyszności w jednej butelce.

Mieszanka jest na tyle dobrze zbalansowana, że nie jestem w stanie wyszczególnić pojedynczych owoców- dla mnie jest to bardzo istotny czynnik przy tego typu płynach. Klasycznie, całość nie jest przytłaczająco słodka- jednak trzeba mieć na uwadze, że płyn ten będzie się zaliczał do kategorii słodkich. Jeżeli szybko nudzą Wam się pojedyncze smaki, to warto spróbować takich mieszanek, za każdym razem delikatnie wybija się inny owoc!

 

Tropical Kiwi– aromatyczne kiwi z tropikalnymi owocami.

Kiwi zdecydowanie gra tutaj główną rolę, owoce egzotyczne są tylko uzupełnieniem całości. Mimo tego że kiwi znajduję się na pierwszym planie; płyn nie jest ani za słodki, ani za kwaśny. Z całego zestawienia po ten longfill sięgałem najczęściej, tym samym mianuję go moim prywatnym „numerem jeden”.

 

Podsumowanie

Zanim przejdziemy do właściwego podsumowania, pamiętajmy że każdy z nas będzie miał nieco różne kubki smakowe i preferencje.

Jeżeli szukacie nieco bardziej egzotycznych smaków, to warto zainteresować się serią longfill Jungle od VCP. Część smaków może wydawać się podobna do serii Wild, jednak tutaj są one w zupełnie innym wydaniu. Każdy z płynów jest odpowiednio zbalansowany i nie zawiera nadmiaru słodzika (wata przez długi czas pozostawała biała). Dodatkowo, nie napotkałem tutaj żadnych chemicznych smaków, tym samym raczej użyto do ich produkcji aromatów lepszej jakości.

Moim faworytem (tej serii) został płyn longfill Tropical Kiwi! Owoc ten nie słynie z intensywnego smaku, jednak tutaj czułem go bardzo wyraźnie.

Premix Longfill Jungle możecie kupić w każdym sklepie sieci VCP.

O tym czym są longfille, możecie przeczytać tutaj.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here