Vapefly znany jest głównie z produktów wynikających z kolaboracji wraz z German 103. Tym razem postawili w pełni na swoją produkcję z której wyszedł nowy pod Manners. Wyglądem zaciekawił ale czy reszta nadgoni?
Manners jest naprawdę prostym urządzeniem. Bateria jaką znajdziemy w środku jest o pojemności 650 mAh. Port jaki został zamontowany to USB-C dzięki któremu naładujemy akumulator do pełna w zaledwie 40 minut. Sposób uruchomienia? Na 2 sposoby. Możemy klasycznie nacisnąć przycisk fire bądź wystarczy się zaciągnąć. Pojawiła się dodatkowo możliwość sprawdzenia stanu baterii. Wystarczy nacisnąć przycisk 3 razy by dioda LED pokazała status (3 kolory).
Manners jest naprawdę dopracowanym urządzeniem. Bryłka została anodyzowana oraz obrabiana w maszynie CNC 5-osiowej. Co to znaczy w skrócie? O jakoś bać się nie musimy. Jak już wspominałem wcześniej, urządzenie jest naprawdę proste. Na obudowie nie znajdziemy nic prócz portu USB, przycisku fire oraz diody LED.
Do wyboru mamy 6 kolorystyk widocznych na zdjęciu poniżej.
Zbiornik jaki otrzymujemy w zestawie Manners mieści 2 ml płynu. By móc go uzupełnić, klasycznie trzeba odciągnąć gumową uszczelkę. Grzałki są wbudowane więc do wyboru mamy dwa rodzaje kartridżów. Jeden z grzałką 1.0Ω mesh i drugi z grzałką 1.4Ω.
Cena jaką nam przyjdzie zapłacić za Vapefly Manners to 20$ co daje około 77 zł. Jak dla mnie, ta propozycja jest naprawdę ciekawa. Sam wygląd już przyciąga a do tego dochodzi profesjonalna obróbka budowy jak i sama prostota urządzenia.