SMOK T-Air Subtank to nowy parownik od znanego producenta. Tym razem Smok stawia na górny przepływ powietrza, czym odbija od serii TFV. Czy nowa koncepcja się udała ?
Wygląd i konstrukcja
SMOK T-Air Subtank nie należy do parowników małych. Szerokość to aż 26.6 mm, a po założeniu szkła bąbelkowego rośnie do 32 mm. Warto zaopatrzyć się w spore zasilanie, żeby parownik prezentował się ładnie.
Ćwierć obrotu i zdjęcie górnego capa. Tak w przypadku T-Air wyglądało będzie zalewanie. Osobiście uważam, że to dobre rozwiązanie a na pewno mało awaryjne. Ustnik to standardowy typ 810, więc nie musimy martwić się o jego uszkodzenie lub zgubienie.
Górny regulowany przepływ powietrza składa się z kilkunastu otworów, które możemy przymykać zgodnie z naszymi preferencjami. Zaletą parowników z górnym przelotem, jest przede wszystkim ochrona przed jakimikolwiek wyciekami.
Grzałki
Zupełnie nowe konstrukcje grzewcze z oznaczeniem TA. Oporności obu grzałek wskazują jednoznacznie na DL’owy charakter parownika. Jedna z nich to 0,2 a druga to 0,15 oma. Grzałki TA wykonane są, z użyciem siatki mesh więc możemy liczyć na naprawdę dobry smak. Możliwe, że w międzyczasie pojawią się inne warianty, jednak na to musimy jeszcze zaczekać.
Kolorystyka
SMOK T-Air Subtank występuje w siedmiu różnych wariantach kolorystycznych. Producent ten przyzwyczaił nas już do tak szerokiej gamy kolorów. Znajdziemy tutaj wszystko od matu aż po kultowy 7-color. Fani Smoka na pewno dopasują go pod swoje zasilania.
Opakowanie
W pudełku w wersji Europejskiej znajdziemy parownik, obie grzałki oraz jedno zapasowe szkiełko. W tym konkretnym wariancie nie załączono w zestawie szkła bąbelkowego. Możliwe, że uda kupić się je osobno w krajach na terenie europy.
Podsumowanie
SMOK T-Air Subtank to rywal dla klasycznego Zeusa lub nowego Huracana od Aspire. Cały projekt wygląda dobrze, a jedynym mankamentem jest brak bąbelka. Jeśli nie przeszkadza ci częste zalewanie parownika, nowy T-Air będzie ciekawą propozycją przy zakupie następnego atomizera.
Nowy parownik od Smoka pojawi się tutaj.