O firmie Innokin w Polsce nie słyszy się za wiele, a i ona swoje 3 grosze na rynku ma. Jeden z najlepiej przemyślanych systemów POD jaki powstał ma obraz właśnie w tym urządzeniu, które od paru miesięcy jest już na rynku, a jednak nie słyszy się o nim za wiele.
Innokin Podin – ciężko znaleźć w nim wady, mógłbym się jedynie przyczepić do małej ilości klasycznych kolorów. W tym urządzeniu to detale robią największą robotę.
Bateria
Zacznijmy od podstawy, spora bateria w małym urządzeniu bo aż 800mAh. Tej pojemności ogniwo spokojnie dostarczy energii na cały dzień użytkowania.
Opcje zaciągania
I tu mamy dualizm znany z niewielu urządzeń, można używać zarówno auto zaciągania jak i przycisku, przez co będzie idealnym wyborem dla regularnych waperów jak i dla nowych w temacie.
Kolorystyka
Szkoda że tylko jeden klasyczny kolor, ale sam marble nie prezentuje się tutaj źle.
Pod
W tak małym urządzeniu znajdziemy także rzecz nietypową czyli regulacje przepływu powietrza, jest to spory plus. Grzałka jest wymienialna zaledwie jako element a nie jako cały zestaw, zminimalizuje to koszt wymiany. Ważnym elementem jest tutaj wizjer, nie ma konieczności wyciągania by sprawdzić poziom płynu.
Osiągi
Są 2 tryby mocy, 8W i 9W, różnica dosyć niewielka, ale przy zmniejszeniu przepływu powietrza zdecydowanie bardzo przydatna opcja, szczególnie dla użytkowników lubiących bardzo restrykcyjny MTL
Akcesoria
W zestawie otrzymujemy smycz która jest także wbudowanym kablem ładowania, super opcja na doładowanie w każdej sytuacji, bez noszenia zbędnego okablowania, wszystko w jednym.
Cena
Zaledwie 30$ za tak dobrze dopracowane urządzenie to bardzo uczciwa cena.