Nie taki świeży lecz wciąż na spokojnie można zaliczyć do nowości jeśli chodzi o Aspire. Małe urządzenie, które na swój sposób wyróżnia się na przesączonym podami rynku. Czy model Zero.G, który wynikł wraz z kolaboracji wraz z NoName jest wart uwagi?
Zero.G został uzbrojony we wbudowaną baterię o pojemności 1500 mAh. Jego maksymalna moc wynosi 40W, która regulowana jest dzięki sporemu pokrętłu na spodzie baterii (co 5W). Smaku na pewno dodaje zamontowany port USB-C więc o szybkość ładowania nie ma co się martwić.
Jak już wspomniałem wcześniej, Zero.G naprawdę jest mały. Jego wymiary wynoszą zaledwie 80.8*26.2 mm. Bryłka została zrobiona ze stali nierdzewnej typu 304 i do tego pojawiły się elementy silikonowe. Znaleźć na obudowie możemy niewiele w skład czego wchodzi pokrętło od regulacji mocy, wyprofilowany przycisk fire (wraz z diodą LED informującą o poziomie naładowania baterii) oraz w.w. port USB.
Do wyboru mamy klasyczne 2 kolorystyki do wyboru widoczne na zdjęciu poniżej.
Tematyka podów jednak została utrzymana, nawet w modelu Zero.G. Zbiornik jaki otrzymujemy w zestawie jest wyjmowany i trzymają go magnesy neodymowe. Jego pojemność wynosi 3,5 ml i uzupełnić go można poprzez klasyczne wyjęcie gumowej uszczelki. Zastosowany standard grzałek to znany już AVP Pro przy czym dostajemy dwa rodzaje w pudełku, 0.65Ω mesh oraz 1.15Ω. Co za tym idzie? Możemy również zamontować dodatkowo bazę RBA, która dołączana jest do zestawu wraz z adapterem 510!
Cena jaką zapłacimy za Aspire Zero.G to 50$ co daje około 184 zł. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to idealny zestaw dla osoby początkującej jak i obytej już z tematyką EIN. Za ten pełen zestaw jaki otrzymujemy oraz gwarancję jakości… cena wręcz niska. Biorąc pod uwagę wszystkie nowości od Aspire z ostatniego czasu to ten model zdecydowanie wygrywa!
Gdzie można kupić za 184zł?
Gdzie mogę kupić dodatkowy atomizer?