Hellvape Dead Rabbit Pro RDA – Kolorowy królik

0
1659

Ostatnio sporo u nas o podach, jednak nie martwcie się fani RTA i RDA nie zapomnieliśmy o Was! Dzisiaj pod lupę weźmiemy nowy atomizer Hellvape Dead Rabbit Pro RDA. Czy czymś zaskoczy nas nowy królik? Sprawdźmy.

Wygląd i konstrukcja

Na zdecydowany plus jest szerokość atomizera. W porównaniu do Dead Rabbit Max, który miał 28mm, tutaj już bez problemu dobierzemy mod z którego nie będzie wystawało nic.
Ustnik standardowy pod RDA czyli 810, tak jak sam pin 510 pasujący do praktycznie wszystkich urządzeń, o ile nie ogranicza nas jego budowa.

Baza Hellvape Dead Rabbit Pro RDA jest przeznaczona na dwie grzałki. Ale myślę, że tak jak poprzednicy, poradzi sobie też przy zastosowaniu jednej. Dzięki konstrukcji bez słupkowej z montażem poradzą sobie początkujący użytkownicy RDA jak i starzy wyjadacze.
Zanim jednak powiecie, że to kolejny zwykły atomizer pod RDA to poczekajcie chwilę.

Hellvape w nowym króliku zamieścił, aż trzy przeloty powietrza! Dodatkowo dwa z nich możemy regulować pod swoje preferencje. Możemy zarówno korzystać z obu, zyskując dzięki temu największą możliwość przepustowość powietrza. Albo zakryć np. dolny i używać tylko dolnego. Dla osób, które chcą wykorzystać swój atomizer w jak największych możliwościach to must have.

Hellvape Dead Rabbit Pro RDA wychodzi w 7 wersjach kolorystycznych. Jeżeli jednak standardowe kolory wydają się Wam zbyt nudne to ten atomizer spełni Wasze wymagania.
Mamy możliwość zmiany ustnika, oraz środkowego ringu na inny kolor! Jednak aby nie było, że musicie przeznaczyć kolejne pieniądze, to razem z atomizerem dostajemy je w pudełku. Jeśli mimo wszystko chcecie dokupić inne kolory, to jak najbardziej Hellvape daje Wam taką opcję.
Kolor Rainbow według mnie prezentuje się najlepiej, zwłaszcza po założeniu różowego ringu i ustnika do niego. Pewnie dlatego, że przez kolorystykę rzuca się w oczy jako pierwszy.

W pudełku

Podsumowanie

Tak naprawdę ciężko się czymś wyróżnić na tle konkurencji co do atomizerów RDA. Jednak Hellvape wychodzi to za każdym razem dobrze. Nawet tutaj na pierwszy rzut oka mamy zwykłe RDA. Jednak dzięki zmianom w regulacji przelotów powietrza, jak i samo DIY co do kolorów atomizera pokazują nam, że nie zostają w tyle za innymi. Ja jestem zdecydowanie na tak i z pewnością zaopatrzę się w nowego królika. A Wy co myślicie? Hit czy jednak kit?

Więcej przeczytacie na stronie producenta tutaj.
Jeżeli szukacie czegoś do vapowania sposobem MTL to sprawdźcie Hellvape Dead Rabbit MTL tutaj.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here