Trochę ponad miesiąc temu zakupiłem Aspire Flexus Stik i w poniższym artykule podzielę się z Wami moimi przemyśleniami. Aktualne na samym szczycie mojego prywatnego rankingu podów znajduje się Flexus Q, który opisywany był tutaj. Może pora na jakąś zmianę?
Jeżeli interesują Was ich dane techniczne, znajdziecie je tutaj: Aspire Flexus Q i Aspire Flexus Stik.
Budowa
Pierwsze co się ciśnie na usta po wzięciu go do ręki to dobre wykonanie. Kształtem zupełnie różni się od poprzedniego modelu, ale ten wariant mi bardziej odpowiada. Przycisk umieszczony jest na dole, co znacznie utrudnia jego przypadkowe naciśnięcie. Zdecydowanie jest to zmiana na plus!
Flexus Stik jest znacznie większy od wersji „Q”, ale posiada baterię o pojemności 1200mAh. (aż 70% większą od poprzednika!) Warto też dodać, że model ten ma wymienny ustnik 510, także możecie tutaj zamontować swój ulubiony!
Elektronika
Zasada działania jest identyczna jak w przypadku Flexusa Q, czyli mamy tutaj trzy tryby pracy:
- zielony: mocny
- niebieski: średni
- czerwony: słaby
Dioda umieszczona jest dookoła przycisku, także ciężko ją przeoczyć.
Podsumowanie
Aspire Flexus Stik to model bliźniaczy do wersji „Q” i jest skierowany do tej samej grupy klientów. Główne różnice to kształt i pojemność baterii. Ciężko zdecydować mi o tym, który z nich jest modelem nadrzędnym, bo sięgam po nie z podobną częstotliwością. Grzałki Aspire AF (moim faworytem jest 0.6Ω) bardzo przypadły mi do gustu, a w dodatku są przystępne cenowo. Decyzja należy do Was; szybkie ładowanie, czy większa bateria? Co Waszym zdaniem jest ważniejsze?
Jeżeli jesteście nimi zainteresowani, to znajdziecie je tutaj:
Flexus Stik
Flexus Q
Grzałki AF