ASPIRE Vilter – E-papieros z bawełnianym ustnikiem!

Aspire Vilter to nowe urządzenie dedykowane dla osób walczących z nałogiem palenia. W pewnym sensie stanowi połączenie analogowego papierosa z podem. Niewielki rozmiar, grzałki o oporności 1,0 Ω i… możliwość założenia papierowego ustnika. Czy Aspire Vilter ma szansę na sukces?

Specyfikacja

Wymiary: 107,2 x 22 x 12,5 mm

Waga: 30,8 g

Pojemność kartridża: 2 ml

Materiał wykonania: PCTG, stop aluminium

Grzałka: 1,0 Ω, kanthal

Moc: 10 – 15 W

Pojemność baterii: 450 mAh

Ładowanie: USB-C

Kolorystyka

Aspire Vilter jest dostępny w czterech kolorach: czarnym, czerwonym, szarym i champagne (czyli odrobinę różowawym). Do wyboru mamy zatem zarówno stonowane i klasyczne, jak i nowatorskie odcienie.

Zasilanie

Bateria jest przyjemna w dotyku (wykonano ją ze stopu aluminium) i bardzo mała. Z łatwością mieści się w dłoni. Jej waga sprawia, że nie odczujemy ciężaru w kieszeni. Wbudowany akumulator o pojemności 450 mAh ma według Aspire wystarczyć na cały długi dzień wapowania. Osobiście podchodzę do tego nieco sceptycznie, nawet przy zastosowanych opornościach grzałek. Rekompensuje to jednak w pełni ładowanie przez USB typu C. Dzięki temu urządzenie po podłączeniu do prądu będzie gotowe do działania w bardzo krótkim czasie.

Na zasilaniu nie znajdziemy przycisków, aktywacja odbywa się przez zaciągnięcie. Jest to spore ułatwienie w kwestii obsługi. O działaniu urządzenia dowiemy się dzięki diodzie LED umieszczonej na obudowie. Świeci ona wyłącznie na biało. Kilkukrotne zapalenie się jej to najczęściej sygnał rozładowującej się baterii, a rzadziej działających zabezpieczeń, na przykład przed zbyt długim zaciągnięciem lub zbyt niską rezystancją grzałki.

Kartridż

Aspire Vilter wyposażono w kartridż z tworzywa PCTG ze zintegrowanymi grzałkami mesh o oporności 1,0 Ω. Technologia mesh pozwala na uzyskanie bardzo dobrego smaku liquidu. Działanie zasilania w zakresie 10 – 15 W sprawia, że chmura jest niewielka, zbliżona do objętości dymu papierosowego wydostającego się z płuc po zaciągnięciu.

Napełnianie kartridża odbywa się przez silikonową zaślepkę umieszczoną od spodu. Jest ona stosunkowo miękka, więc wyciąganie jej jest łatwe, a ryzyko urwania zminimalizowane. Do środka zmieszczą się dwa mililitry płynu. Standard.

To, co w Aspire Vilter jest najciekawszą innowacją, to ustniki. Mamy do wyboru dwa warianty: ustnik klasyczny (teoretycznie 510, w praktyce nie każdy 510 będzie tu pasował ze względu na długość) oraz papierowo-bawełniany. Pierwsza opcja jest doskonale znana z każdego innego modelu e-papierosa. Opcja papierowa to z kolei ukłon w stronę użytkowników podgrzewaczy tytoniu, na przykład IQOS czy Glo, szukających alternatywy dla tytoniu.

W pudełku

W zestawie znajdziemy urządzenie, kartridż, kabel USB-C oraz instrukcję obsługi. Coś jeszcze? W związku z tym, że jest to zestaw dedykowany dla palaczy papierosów oraz osób korzystających z podgrzewaczy tytoniu, w pudełku znalazły się również dwa papierowe drip tipy. Opcja godna przetestowania!

Podsumowanie

Aspire słynie z innowacyjności. Ich urządzenia często zaskakują nawet najbardziej doświadczonych waperów. Tworzą sprzęt zarówno dla wymagających, jak i dla początkujących w świecie e-papierosów.

Aspire Vilter sprawdzi się świetnie jako budżetowa opcja dla osób chcących zrezygnować z tytoniu oraz jako przyjemna ciekawostka dla starych wyjadaczy vapingu. Cena urządzenia to niecałe 80 PLN. Na minus na pewno pojemność baterii. Na plus? Cała reszta. Kompaktowy rozmiar, mała waga, grzałki typu mesh, ładowanie przez USB-C i papierowe ustniki, co jest dotychczas niespotykanym rozwiązaniem. Wszystkie części eksploatacyjne bez problemu można dokupić osobno. Myślę, że mamy tu murowany sukces.

Więcej o Aspire Vilter poczytacie na stronie producenta.