Ostatnio moda na power banki, więc Vapor Kiwi nada się bardzo dobrze do tej tematyki. Pod można powiedzieć, że 2 w 1, bo urządzenie jest wyposażone dodatkowo w zewnętrzny power bank.
Pod niewielkich rozmiarów i wadze. Wykonany z materiałów takich jak ABS oraz poliwęglan czemu swoje zawdzięcza 87,45 gr wagi. Niewielki wbudowany akumulator 400 mAh. Automatyczne zaciąganie w połączeniu z bawełnianymi ustnikami ma za zadanie odwzorować jak najbardziej wrażenie palenia papierosa, a to z kolei ma wspomóc w walce z nałogiem. Oczywiście dostępne są również drip tipy w standardowej wersji. Producent zapewnia, że bawełniane ustniki nie będą nasiąkać liquidem czy też osadzającą się parą. Dodatkowo ustniki zaprojektowane w czterech ciekawych wzorach. Poza wzorami do wyboru jest jeszcze naprawdę spora gama kolorystyczna samego e-papierosa wraz z power bankiem.
Wróćmy do specyfikacji. Sam pod ma wbudowany akumulator 400 mAh, ale wspomagany przez power bank o pojemności 1450 mAh, co już naprawdę zwiększa możliwości tego sprzętu. Dzięki bankowi energii możemy naładować go bez konieczności używania gniazdka z prądem do 3 razy. Sam pod również wyposażony w wejście USB C, więc można go naładować bez udziału power banka.
Po naładowaniu w pełni dwóch urządzeń otrzymamy 1850 mAh, co wystarczy na naprawdę długi czas użytkowania. Nawet do 72 godzin jak twierdzi producent.
W ostatnim czasie na rynku pojawił się bardzo podobny e-papieros, a mianowicie Aspire Vilter Pro. Ciężko porównać, który lepszy, ale Aspire jest już znanym producentem, cenionym ze względu na jakość swoich wyrobów i bez problemu dostępny w Polsce wraz z komponentami potrzebnymi do sprzętów ich produkcji. Specyfikacje obu sprzętów są do siebie zbliżone.
Podsumowanie
Vapor Kiwi nada się na imprezę, urlop, krótką wycieczkę czy na codzienne użytkowanie. Możliwy czas użytkowania do 72 godzin daje ogrom czasu bez konieczności podłączania naszego poda do prądu. Sprzęt wręcz idealnie dopasowany do osób walczących z nałogiem nikotynowym.