Vaperz Cloud Asgard Mini RDA – po prostu wow!

0
3828

Każdy, kto trochę dłużej siedzi w temacie rebuildables kiedyś choć raz spotkał się z nazwą Vaperz Cloud –  firmą produkującą wysokiej klasy atomizery. Znani są przede wszystkim z dość sporych rozmiarów, bo 30 mm Valhalla RDA oraz Asgard (nazwy obu parowników odnoszą się do mitologii Nordyckiej) oraz rta Trilogy. Firma także wypuściła razem z Dovpo i znanym australijskim recenzentem – Vaping Bogan boxa opartego o DNA 250COdin.

Całkiem niedawno firma wypuściła Asgarda w wersji mini, i właśnie ten atomizer dla Was dziś zrecenzujemy. Mini ma średnice 25 mm, którą można powiększyć do 28 mm dzięki beauty ringowi zawartemu w zestawie. Z racji użycia beauty ringa, Asgard Mini będzie dobrze wyglądał zarówno na czymś mniejszym jak i na dużych boxach typu Topside Dual czy Odin. Co ciekawe, beauty ring jest także, podobnie jak i główny cap, wykonany z aluminium. Całość bardzo ładnie się komponuje i nie sprawia wrażenia jakby coś było dodane na siłę. A dla osób, które lubią jak im wszystko do wszystkiego pasuje Vaperz Cloud ma multum opcji personalizacji na swojej stronie. Deck bardzo prosty, ale bardzo pojemny i  pozwalający na zmieszczenie nawet najbardziej ekstremalnych buildów. Studzienka dość głęboka, mieszcząca pokaźną ilość płynu.

A co tak na prawdę wyróżnia Asgarda Mini na tle innych atomizerów rda? Konstrukcja komory odparowywania i przepływu powietrza. Użyto tu dwu stopniowego przepływu powietrza i mocno skondensowanej komory odparowywania, co w połączeniu z 24 otworami na stronę tworzy unikalne wrażenie i genialny smak każdego płynu.

Działa to tak: Pierwszym stopniem przepływu powietrza jest 48 otworów w capie, powietrze wpływając przez otwory kondensuje się w przestrzeni pomiędzy capem a drugim stopniem – wkładką redukującą z ultemu. We wkładce mamy zupełnie inną konfiguracje otworów i inne ich nachylenie. Trzy większe otwory w rzędzie plus jeden szeroki pod spodem, wszystkie cztery nachylone pod kątem około 30 stopni. Różnica w średnicach i rozmieszczeniu wytwarza podciśnienie, które powoduje, że powietrze obiegając grzałki z każdej możliwej strony generuje nam oszałamiające doznania smakowe. Atomizer jest oczywiście squonk friendly. Osobiście używam go od jakichś trzech tygodni i jestem mega zadowolony.  Na stronie producenta kupicie go za około 50 $, ale cóż, za jakość i innowacje się płaci 🙂

Podsumowując, moim zdaniem jeden z najlepiej oddających smak na rynku rda, prosta konstrukcja sprawia, że nawet amator bez trudu zamontuje grzałki prawidłowo i będzie mógł cieszyć się rewelacyjnym smakiem swoich ulubionych płynów 🙂

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here