Vapefly TGO Kit – pod mod jakiego nie było

0
1610

Vapefly nie wydaje nowych urządzeń na prawo i lewo. Na każdy nowy model trzeba dłuższy czas poczekać i zwykle producent nie zawodzi. Tym razem postanowili wypuścić swojego drugiego poda, który zdecydowanie przykuje nie jedno oko. Zobaczmy więc co nowy model TGO oferuje 😀

Vapefly TGO został uzbrojony w całkiem sporą baterię o pojemności 2300 mAh. Maksymalna, regulowana moc urządzenia wynosi 70W. Zakresem oporności Vapefly niestety się nie pochwalił. Znalazł się za to na szczęście port USB-C, który pozwala na szybkie ładowanie prądem wynoszącym 2A. Ową „innowacją” jest odblokowywanie urządzenia poprzez odcisk palca co tak naprawdę w pod modach faktycznie jest nowością. System pozwala na zapis dwóch odcisków jako „główne” oraz na cztery „użytkowe”. Cały proces odblokowywania trwa zaledwie 0,02 sekundy. Oczywiście to zabezpieczenie można wyłączyć używając trybu communication.

 

Bryłka TGO jest o dziwo jak na tego typu urządzenie całkiem nieduża. Wymiary wynoszą 50*23*102mm. Szkielet został wykonany ze stopu cynkowego co zapewnia sporą wytrzymałość. Od frontu umieszczony został kolorowy wyświetlacz TFT o przekątnej 0,96″. Interfejs ukazuje takie informacje jak moc, oporność grzałki, napięcie akumulatora, czas i liczbę zaciągnięć, poziom naładowania baterii jak i informuje o zablokowaniu urządzenia. Wyżej znalazł się wystający przycisk fire, który odpowiada również za skan odcisku. Niżej za to znalazły się dwa przyciski odpowiadające za „+” i „-” jak i w.w. port USB. Od boku widoczne są bardzo małe otwory. Jedno to okienko pozwalające na pogląd poziomu płynu a drugie (mniejsze i po obydwu stronach) odpowiada za przepływ powietrza co i tak zapewnia spory przepływ powietrza. Dlaczego? Z tego względu, że został dodatkowo zamontowany ten sam system co w Aegis Boost czyli od tyłu zbiornika mamy zębatkę, którą dodatkowo możemy kontrolować. Do wyboru mamy 7 kolorystyk widocznych na zdjęciu poniżej.

 

Zbiornik jaki otrzymujemy w zestawie Vapefly TGO mieści 4,5ml lub 2ml (TPD). Do wyboru mamy 2 rodzaje grzałek, 0.3Ω mesh oraz 0.6Ω mesh. By móc uzupełnić płyn, trzeba odsunąć do tyłu cały górny moduł zbiornika. Pojawiła się dodatkowo opcja kupna bazy RBA typu single coil.

Ceną jaką nam przyjdzie zapłacić za Vapefly TGO to 60$. Trochę sporo lecz innowacja kosztuje. Urządzenie wygląda na solidne i znając Vapefly, na pewno tak jest. Tak naprawdę, wraz z tym urządzeniem otrzymujemy wszystko co na obecne czasy możemy otrzymać 😀

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here