Firmy Vandy Vape nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Wypuszczają na rynek dużą ilość produktów, czasem lepszych, czasem gorszych a czasem zdarza się że i wybitnych. Współpracują także z rzeszą recenzentów i influencerów, jak choćby z Vaping Boganem, Alex from Vapers MD, Tonym B. czy El Mono Vapeador. I właśnie ze współpracy z tym ostatnim powstały dwa produkty pod nazwą Widowmaker – RDA i RTA. Skupimy się dziś na RTA.
Parownik w całości wykonano ze stali nierdzewnej. Jego średnica to 25 mm a wysokość bez ustnika to 51 mm. Sam obawiałem się jego wysokości, i utraty smaku z racji długiej drogi między grzałkami a ustnikiem. Niesłusznie.
Zacznijmy od decku. Wykonany w systemie postless, i mieszczący na prawdę pokaźnego rozmiaru grzałki. Przepływ powietrza poprowadzony od spodu przez całą szerokość decku. Mimo wydawało by się sporych rozmiarów jest bardzo restrykcyjny, bardziej niż w Blotto od Dovpo. Sprawę zmienia zastosowany drugi zestaw otworów, tym razem w boku urządzenia. Nie dość, że regulowany, to jeszcze dostajemy dwie dodatkowe sekcje, które możemy dowolnie podmieniać, jeszcze bardziej personalizując sposób w jaki przepływ powietrza będzie działać.
Pojemność Widowmakera też jest godna podziwu. Z prostym szkłem 5 ml, z bubble 6 ml, więc już w standardzie dostajemy sporo miejsca na nasz ulubiony płyn. W ciekawy sposób rozwiązano juice flow control. Zamykamy go, bądź otwieramy obracając górną sekcją zbiornika razem ze szkłem. Dodatkowo przy próbie odkręcenia górnego capa mechanizm zamknie go automatycznie, więc nie ma mowy o jakichś wyciekach podczas nalewania płynu. Bardzo dobrze przemyślano i zaprojektowano sposób w jaki to wszystko działa.
Podsumowując. Smakowo parownik wprost genialny, bardzo gładki przepływ powietrza i multum konfiguracji sprawia, że każdy płyn smakuje na nim świetnie. Dobre wykonanie i mnogość opcji jakie dostajemy sprawia,że Widowmaker RTA jest jednym z lepszych produktów w swojej klasie.
Dziękujemy firmie Sourcemore za udostępnienie sprzętu do recenzji.