Think Vape zdecydowanie nie może pochwalić się sporą ofertą urządzeń. Znani głównie ze swojego box moda Finder DNA 250C, który na tamte czasy był bardzo dobrym konkurentem na rynku. Doszła do nas informacja, że właśnie wypuszczają nowego pod moda. Czy jest to po prostu kolejny zapychacz półek? Oby nie. Tym razem przyjrzymy się Think Vape Thor AIO.
Thor AIO dysponuje maksymalną mocą wynoszącą 80W. Do tego zasilany jest akumulatorem 18650. Zapowiada się klasycznie. Zakres oporności wynosi 0.2-3.5Ω. No i uważam, że pojawiło się coś, co praktycznie nie ma prawa się już więcej pojawiać. Port Micro USB gdzie dodatkowo nie wiadomo jak wysokim prądem można ładować. Nie sądzę, żeby było to 2A a najpewniej 1A. Z suchych specyfikacji wypada naprawdę nijako. Czy coś może w końcu powali na kolana?
Bryłka Thor AIO jest niedużych rozmiarów wynoszących 89*44.5*26 mm (z ustnikiem). Do tego dochodzi naprawdę nieduża waga wynosząca TYLKO 45 gram. Spowodowane jest to tym, że cały szkielet urządzenia jest wykonany z tworzywa ABS. Wyświetlacz (o bardzo małym rozmiarze) został umieszczony na dolnej części panelu bocznego. Interfejs podaje takie informacje jak moc, oporność grzałki, napięcie akumulatora, czas zaciągnięcia oraz poziom naładowania baterii. Niżej znalazły się jeszcze 2 przyciski (odpowiadające za „+” oraz „-„) a także wspomniany wyżej port USB. Przycisk fire znalazł się za to zaraz pod ustnikiem i również na tym samym panelu. Do wyboru mamy 6 kolorystyk obudowy widocznych na zdjęciu poniżej.
Kartridż jaki znajdziemy w Think Vape Thor AIO mieści 3 ml płynu. Pozwala nam on na zamontowanie grzałek z ich modelu ZETA (o tym innym razem) oraz pojawiła się na szczęście możliwość dokupienia bazy RBA typu single coil. Został również zamontowany pierścień kontroli przepływu powietrza. Za to spory plus. Standard ustnika to klasyczny 510 przez co mamy okazję zamontować swój ulubiony.
Cena jaką nam przychodzi zapłacić za Think Vape Thor AIO to 26$. Szczerze? W tym przedziale cenowym naprawdę może konkurować z resztą pod modów. Ciekawy design, bardzo lekki, wymienny akumulator i parę innych dobrych małych szczegółów. Przy takiej cenie nie ma co się zastanawiać. Warto? Warto 😀