Vaporesso postanowiło odświeżyć swoją serię Target i stworzyło nowe zasilanie na akumulator 21700. Od tamtego czasu Vaporesso Target 100 był w mojej codziennej rotacji, a poniżej opiszę jak się przez ten czas sprawował.
Jeżeli nie jesteście jeszcze zaznajomieni z tym zasilaniem, to więcej informacji na jego temat znajdziecie tutaj.
Wstęp
W moim posiadaniu jest wiele zasilań, ale tylko niektóre są używane regularnie. Do grona tych nielicznych modów dołączyło Vaporesso Target 100. Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to jego niewielkie rozmiary. Na zdjęciach wydaje się duży, jednak w rzeczywistości jest bardzo kompaktowy.
Budowa
Z reguły korzystam z parowników o małej średnicy, a te pasują do niego idealnie. Górny pierścień, otaczający pin 510, ma lekko ponad 24 mm szerokości. Tym samym, większe atomizery mogą wystawać poza jego krawędzie.
Kształt zasilania jest bardzo ergonomiczny, dzięki czemu dobrze leży w dłoni. Materiał, który znajduje się na tylnej części moda, jest przyjemny w dotyku i wydaje się trwały.
Z początku martwiła mnie nieco klapka od baterii, ale od razu po umieszczeniu akumulatora w zasilaniu moje obawy zniknęły. Całość trzyma się pewnie i nie ma żadnych luzów.
Warto także zaznaczyć, że nie oszczędzałem zasilania w żaden sposób, a mimo to nie widać na nim praktycznie żadnych śladów użytkowania.
Elektronika
Podaż mocy jest odpowiednia, a odczyty oporności grzałki dokładne. Sprawdzałem to tylko organoleptycznie, ale nie zauważyłem żadnych odchyłów.
Zarządzenie energią jest dobre i nie mam co do niego żadnych zarzutów. Pojedyncza bateria 21700 wystarczyła mi na pełny dzień*.
*Tutaj trochę więcej konkretów:
Oporność grzałki: 0.75 oma
Moc wyjściowa: 20 W
Akumulator: Samsung 40T (4000 mAh)
Warto także wspomnieć o tym, że wyświetlacz jest przejrzysty i wyraźny, a znajdujące się na nim informacje są w pełni wystarczające. Z początku nie byłem fanem tych wielkich cyfr, ale z biegiem czasu przekonałem się do nich i okazały się całkiem pomocne.
Podsumowanie
Recenzja Vaporesso Target 100 się zakończyła, a mimo to mod cały czas pozostaje w codziennym użytku. Czy stan ten utrzyma się przez dłuższy czas? Ciężko powiedzieć, ale nie widzę dla niego żadnej ciekawszej alternatywy. Raczej nie spodziewam się zmian, ale czas pokaże! Jeżeli szukacie nowego zasilania, to warto się nim zainteresować.
Więcej na temat tego urządzenia znajdziecie tutaj.
Urządzenie o którym mowa w artykule znajdziecie tutaj.