Pocieszne RDTA od Asmodusa – Nefarius

0
1844

RDA czy RTA ? A może by to połączyć i pójść w RDTA ?

Nefarius prócz tego,że jest świetnym RDTA to jest również jak dla mnie małym dziełem sztuki ..  Cieszy mnie fakt,że na rynku pojawi się co raz więcej tak dobrze dopracowanych konstrukcji. Z tak dużą dbałością o detale i szczegóły – od konstrukcji pinu plusowego aż po uszczelki, które zachowują się mega dobrze w przypadku Nefariusa.

Dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych. Cóż można powiedzieć o konstrukcji ? Jest ją cholernie ciężko rozebrać za pierwszym razem .. i możecie wierzyć mi lub nie, ale do pierwszego zdjęcia czapki były potrzebne kombinerki 😉

Uszczelki, które przy normalnej pracy –  lekko usmarowane liquidem robią potężną robotę przy fabrycznych złożeniu tak mocno wszystko trzymają,że niemal nie da się całości otworzyć. RDTA ma zbiorniczek o pojemności 4ml, który w prosty i przyjemny sposób dotankujemy przez środkowy pin parownika – mega wygodne rozwiązanie.

W zestawie otrzymujemy dwa szkiełka, dwie kozackie grzałki od ONI COILS , dwa ustniki 810 – w tym jeden fikuśnie kolorowy oraz grubą od uszczelek wymiennych i śrubek paczkę naprawczą.

Montaż grzałek i smak ?

Bajecznie prosty i aksamitny. Grzałki montujemy od góry bazy – dokręcając śrubkami i wyginając nóżki grzałek w dół do podstawy bazy. Nie jestem wielkim coil maker-em ani układaczem bawełny, ale wystarczyło jedno ułożenie by stworzyć z tego parownika maszynę do zachmurzania – bez najmniejszych wycieków ( nawet po obróceniu parownika do góry nogami ! ).

Otwory na bawełnę są dobrze wyprofilowane, baza świetnie wykonana, pozłacana, otulona  izolatorem PEEK.

Przepływ powietrze mógłby być ciut większy, ale powiem Wam szczerze,że ten konkretny parownik kategoryzował bym jako totalnego smakosza – nie potężną maszynę do zachmurzania.

Robi robotę i powiem Wam,że WARTO ! OJ … WARTO !

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here