Media vs. COVID-19 – co nas nie zabije, to nas wzmocni!

2
566

Branża vape w 2020 roku zmagała się z dwoma trudnymi przeciwnikami: pandemią COVID-19 i nierzetelnymi artykułami publikowanymi w światowych mediach. Co w zeszłym roku okazało się mocniejszym ciosem?

Wbrew temu, co podpowiada zdrowy rozsądek, to nie pandemia koronawirusa uderzyła w branżę vape najbardziej. Artykuły obwiniające EIN o rozprzestrzenianie się choroby EVALI (uszkodzenia płuc spowodowanego rzekomo przez korzystanie z e-papierosów) okazały się znacznie gorsze. Publikowano je przed przeprowadzeniem badań, które wykazały obecność zanieczyszczonego THC w płucach większości (48 z 51) badanych. Dochody vape shopów w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku spadły średnio o 18% w porównaniu do roku 2019, a około 80% ogłosiło upadłość. Nieodpowiedzialne dziennikarstwo? Mało powiedziane.

Amerykańskie i europejskie vape shopy poradziły sobie z pandemią COVID-19 w podobny sposób. Część z nich sklasyfikowała działalność jako „sklepy spożywcze”, które pozostawały otwarte, podczas gdy producenci zajęli się produkcją płynów do dezynfekcji. W Wielkiej Brytanii z kolei wzrost przychodów rzędu 150-200% zanotowały przedsiębiorstwa oferujące sprzedaż wysyłkową.

Zarówno COVID-19, jak i medialna nagonka, spowodowały w zeszłym roku wzrost popytu na papierosy. Winą obarcza się strach i stres. 2021 rok niesie nadzieję na zakończenie globalnej pandemii. Czy dziennikarze w tym roku zmądrzeją? Zobaczymy.

2 KOMENTARZE

  1. Chciałabym tylko przypomnieć, że nagonka w mediach i trwająca od ponad roku pandemia to jest nic w stosunku do akcyzy, która zarżnie dużą część branży…

    • Nie da się ukryć. Teoretycznie do 30.04.2021 r. jest jeszcze czas na zakup płynów bez stawki akcyzowej, ale rzeczywiście widać, że niewiele ich już zostało w sklepach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here