Trzej kolejni zawodnicy – trzej niezwykle aromatyczni i mega wyraziści goście od Marina Vape !
Zawodnik numer jeden – Pan orzeszek – Nie jestem fanem orzechów i mimo jego mega wyrazistym smaku ( testowałem go w trasie na podzie ), mimo bardzo delikatnej kremowej nuty, która delikatnie łagodzi tą turbo wyrazistość orzecha – to nie płyn dla mnie. Osobiście uważam,że został dość mocno prze aromatyzowany a sam orzech laskowy potrafi być bardzo wyrazisty.
Zawodnik numer dwa w dzisiejszej trasie to Caramel Frapp – Kapuczynka Frapuczynka – Przyjemna słodycz, bardzo smaczna i lekka kawa – mleczna, kremowa – prosto z naprawdę kozackiej restauracji za grubą ilość złotówek. Mało piję kawy, tę wysączę do dna oblizując się ze smakiem. Serio – dla kawoszy to pozycja obowiązkowa !
Lychee Ice Cream – Na koniec mili moi D O M I N A C J A ( jestem nierzetelnym recenzentem bo uwielbiam liczi ) – ale patrząc na fakt ile płynów z liczi się sprzedaje i w jakich ilościach to nie tylko ja je uwielbiam. Taka mała soczysta kulka z pestką w ” smoczej ” łupinie z delikatnymi kremowymi lodami. Poezja i orgazm dla kubków smakowych – znika w zaskakującym tempie. Jako fan liczi w lodach, w syropie, w potrawach próbowałem też wiele płynów z liczi i ten stawiam bardzo wysoko – ponad kilka Polskich produkcji ..