Joyetech eGo AIO² – Powrót Do Korzeni

0
2416

O Joyetech eGo AIO można powiedzieć, że już jest klasykiem wśród e-papierosów. Myślę, że praktycznie każdemu to urządzenie przeleciało przez ręce. Bez wątpienia dlatego Joyetech postanowiło odświeżyć swojego „dinozaura” do nowego Joyetech eGo AIO².

Specyfikacja

  • Wymiary: 19x123mm
  • Sposób aktywacji: przycisk
  • Moc (W): nie określono
  • Zespół grzewczy: grzałki BF i BFC
  • Akumulator: 1700mAh (wbudowany)
  • Typ USB – USB-C
Kolorystyka

Budowa i wygląd

Z pewnością Joyetech eGo AIO² wygląda z zewnątrz jak swój poprzednik – klasyczny stik z uzupełnianiem płynu od góry. Jednak firma postarała się o kilka ulepszeń.

Dostępny w nim akumulator 1700mAh zapewni nam korzystanie z e-papierosa przez cały dzień. To o 200mAh więcej od pierwszej wersji. Godnym uwagi jest fakt, że tym razem idąc za postępem technologicznym eGo AIO² posiada już port USB typu C. Dzięki niemu naładujemy go dużo szybciej, a co najważniejsze – jest to jedno z najmniej awaryjnych rozwiązań dostępnych na rynku.

Kolejnym usprawnieniem to górne przeloty powietrza, które zapobiegają wyciekaniu płynu. Powietrze rozprowadza się dzięki temu po całym zespole grzewczym, zapewniając nam stałe doznania podczas vapowania (jak gwarantuje producent).

Do grzałek BF dołączy również nowa meshowa BFC 0.8Ω. Producent na swojej stronie opisuje grzałki BFC jako wytrzymalsze i oddające lepiej smak. Czy tak będzie faktycznie? To tylko będzie można zobaczyć w praktyce. Sam Joeytech eGo AIO² jest kompatybilny również z poprzednimi zespołami grzewczymi z serii BF. W związku z tym jeżeli zostały wam grzałki z poprzedniego modelu, to bez problemu je wykorzystacie.

Diody LED umieszczone w zbiorniku mają aż 7 kolorów i każdy z nich będzie informował ile % baterii zostało w urządzeniu. W przeciwieństwie do zwykłego eGo AIO, nie widzę niestety żadnej informacji o tym czy będziemy mogli również samodzielnie ustawić kolor.

Podsumowanie

Bez wątpienia Joyetech eGo AIO² jest warty zakupu jeżeli myślimy aby przenieść się ze starego już poprzednika. Jednak dla osób, które wymagają więcej od swojego elektronicznego papierosa uważam, że jest dużo więcej ciekawych opcji na rynku.

Więcej przeczytacie na stronie producenta.

Sprawdźcie również Joyetech eGo 510.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here