Każdy kto siedzi głębiej w tematyce branży EIN, może kojarzyć markę Hcigar. W Polsce popularność zdobyła jakoś 4/5 lat temu kiedy to na rynku pojawiły się ich autorskie urządzenia na słynnej elektronice DNA jak Hcigar VT75 czy nawet VT200. Co więcej, jak na całkiem dobre wykonanie i jakość, kosztowały niewiele porównując z resztą podobnych urządzeń. Hcigar ma już na koncie parę podów lecz zainteresowania nie było ze względu na mocną pospolitość. Ostatnio pojawiła się informacja, że producent wypuszcza na rynek pod moda wzorowanego na VT75 Nano. Zobaczmy więc co oferuje Hcigar VT INPOD.
VT INPOD został uzbrojony we wbudowaną baterię (polimerowa) o pojemności wynoszącej 1500 mAh. Maksymalna moc urządzenia wynosi 40W. Całkiem klasyczne parametry jak na ten typ poda. O zakresie oporności nic nie wiadomo. Nie ma co się dziwić, Hcigar nie potwierdził wypuszczenia bazy RBA i prawdopodobnie się na razie to nie zapowiada. Dobrą informacją jest pojawienie się portu USB-C pozwalający na ładowanie natężeniem 2A. Naładowanie baterii to kwestia około 50 minut. O pracę urządzenia dba chip Towis, który oczywiście zapewnia bezpieczne i stabilne użytkowanie.
Bryłka VT INPOD jest niewielkich rozmiarów wynoszących 108.6*39.4*25.3 mm. Prawie tyle samo co Aegis Boost. Jak wspomniałem wcześniej, wygląd przypomina kultowego VT75 Nano. Podobne wycięcia w obudowie, detale jak i przyciski. Od frontu widoczny jest wyświetlacz, którego interfejs ukazuje takie informacje jak moc, oporność grzałki, napięcie akumulatora, czas zaciągnięcia oraz poziom naładowania baterii. Nad wyświetlaczem zamontowany został okrągły przycisk fire gdzie niżej, widoczny jest podłużny przycisk odpowiadający za „+” i „-„. Zaraz pod nim znajduje się również port USB. Do wyboru mamy klasyczne 2 kolorystyki widoczne na zdjęciu poniżej.
Zbiornik jaki otrzymujemy w zestawie VT INPOD mieści 4,5 ml płynu. Zastosowany standard grzałek to autorski VC gdzie do wyboru mamy zaledwie jeden rodzaj, konkretnie 0.3Ω mesh. Dostajemy na start takie dwie. Mógłbym nawet powiedzieć, że wyglądają one podobnie do tych co widujemy w podach Vinci bądź Drag. By móc uzupełnić zbiornik, trzeba podnieść gumową uszczelkę zamontowaną na górze.
Cena jaką nam przyjdzie zapłacić za Hcigar VT INPOD to 37$ czyli około 140 zł. Trzeba z przykrością przyznać, że szału nie ma. Fakt, za taką cenę dostajemy dobre urządzenie i o sentymentalnym, charakterystycznym wyglądzie. Jednak poza tym, klasycznie i wręcz pospolicie… znów. Ktoś się znajdzie chętny? 😀