Firmy Dovpo chyba nie trzeba przedstawiać nikomu, tak jak i ich flagowego produktu – boxów z serii Topside. Urządzenia te charakteryzują się świetną jakością wykonania, bardzo dokładnymi chipami i ich flagową funkcją – innowacyjnym mechanizmem napełniania butelki bez potrzeby wyjmowania jej z boxa.
Topside został wypuszczony w kilku wersjach: Topside 90 W, Topside Dual, Topside Dual SE (nasza recenzja o tutaj) Topside Dual Carbon z chipem YIHI. Teraz do rodziny dołącza najmłodsze dziecko – Topside Lite. Jest to mocno okrojona i odchudzona wersja klasycznego 90 W.
Urządzenie zostało w całości wykonane z plastiku i polikarbonatu co mocno wpłynęło na wagę boxa. Cała sekcja squonk jet transparentna i widać zarówno baterię jak i mocowania oraz butelkę w całości. Mechanizm napełniania pozostał w zasadzie ten sam, z tą różnicą, że teraz top cap jest trochę mniejszy i pozbawiony sprężyny znanej z oryginału. Box przyjmuje parowniki do 25-26 mm. Jak to u Dovpo, nie obyło się bez innowacji i zaskoczenia 🙂 Lite można przerobić na zwykłego boxa w trzech ruchach. Demontujemy całą sekcję z butelką, odkręcamy dysze i zakładając klapkę mamy zgrabnego boxa zasilanego ogniwem 18650/20700/21700.
Jest to bardzo fajne rozwiązanie dla osób żonglujących atomizerami, raz driper pod squonka, raz rta 😉 Sercem Topside Lite jest dobrze znany użytkownikom poprzednich urządzeń od Dovpo autorski chip. Różnicę natomiast dostrzeżemy w wyświetlaczach. W 90 W i Dualu jest to rasowy oled, natomiast tu mamy zwykły lcd. Różnica jest dostrzegalna dopiero po postawieniu obok siebie obu urządzeń, aczkolwiek w Lite wyświetlacz reaguje ze sporym opóźnieniem. Zauważą to chyba tylko osoby używające wcześniej któregoś Topside.
Całość, pomimo wykonania z plastiku sprawia dość solidne wrażenie, nic nie trzeszczy ani nie odstaje. Box dostępny jest w trzech kolorach – czarny, czarno czerwony, szaro czarny i dwóch wariantach – kit oraz samo zasilanie. W kicie dostajemy driper Variant rda, jest to powiedzmy, że brat Dropa od Digiflavor, decki i air flow są prawie identyczne, może dlatego, że jak wiemy zarówno Topside jak i Drop mają wspólnego ojca – Brian Herb, znany jako TVC – The Vaping Chronicles.
Podsumowując, Topside Lite jest dużo tańszą alternatywą dla osób, które bardzo chcą mieć Topside, ale zaporą jest dla nich cena. Jest to nada stary, dobry Topside tylko w wersji mocno budżetowej i z możliwością transformacji w zwykłe zasilanie na jeden akumulator.
Powyższa recenzja powstała dzięki uprzejmości firmy Newvaping
A Dovpo Topside Lite kupicie o tutaj 🙂
Mam dla Was jeszcze kod rabatowy na to zasilanie, starczy w koszyku wpisać CL20