Kilka dni temu skończyliśmy recenzować dla Was serię The Cocktail Collection od Supergood. Dziś przedstawimy Wam ich drugą serię, tym razem w pełni deserową – Butter.
Seria składa się z sześciu smaków opatrzonych po prostu numerkami. Każda z mieszanek jest mocno złożona i mocno dopracowana, są wśród nich perełki na skalę niespotykaną. Wszystkie smaki występują w butelkach zarówno 50 ml jak i 100 ml.
Butter 01.
Mieszanka mango, marakui, bezy i śmietanki. Tu mango ewidentnie gra pierwsze skrzypce, w połączeniu ze śmietanką i marakują nadaje płynowi genialnego, owocowo mlecznego posmaku, dodatkowo słodka beza podbija śmietankowość całej mieszanki. Płyn pozostawia w ustach fajny, mleczny posmak. Cała mieszanka jest mega starannie skomponowana, wszystkie smaki świetnie ze sobą współgrają tworząc dopracowaną kompozycje.
Butter 02.
Mieszanka dżemu truskawkowego, herbatnika, bezy i śmietanki. W swojej karierze wapowałem różne płyny, ale nigdy żaden nie smakował jak ten. Autentycznie, smak dżemu jest tak dobrany i tak intensywny jakbym jadł dżem Łowicza prosto ze słoika. A w połączeniu z herbatnikiem, bezą i śmietanką tworzą mega unikatową mieszankę. Wapując ten płyn czujemy jakbyśmy na prawdę jedli herbatnika z dżemem. Osobiście uważam, że Butter 02. jest najlepszym płynem z dżemorem w składzie, sami spróbujcie.
Butter 03.
Mieszanka cytryny, borówki amerykańskiej, ciasta biszkoptowego i śmietanki. Mogę tu być mało subiektywny, bo nie jestem fanem cytryn w płynach deserowych. O dziwo cytryna jest ale nie jest smakiem dominującym. Mocniej wybija się biszkopt oraz borówka ze śmietanką. Płyn jest ciekawie skonstruowany, smaki czujemy warstwami. Całość pozostawia w ustach bardzo przyjemny, ciastkowo owocowy smak. Mieszanka bardzo naturalna, i jak poprzednie bardzo dopracowana. Staranność chłopaków z Supergood przyprawia mnie czasem o zawrót głowy.
Butter 04.
Mieszanka ciastek czekoladowych, słodkiego karmelu, lodów waniliowych i mleka. I jest to drugi po Butter 01 faworyt w tej serii. Tak jak nie trawię czekolady w płynach tak tu się zakochałem. Smak czekolady z karmelem jest mega intensywny i mega naturalny. A w połączeniu z lodami i mlekiem tworzą wprost idealny płyn deserowy. Mieszanka pozostawia intensywny posmak czekolady i karmelu okraszony mlecznym akcentem. Dla mnie petarda!
Butter 05.
Mieszanka pianek, angielskiego kremu waniliowego, cynamonu i śmietanki waniliowej. Trochę tu dużo tej wanilii, ale co poradzić. Jeden ze słodszych płynów w serii. Pianki to te co na filmach wrzucają sobie do kakao czy kawy. Mają bardzo charakterystyczny posmak, słodkie i oblepiające język, zostały tu odwzorowane wprost idealnie, a w połączeniu z z custardem i nutką cynamonu dają nam po prostu niebo w gębie.
Butter 06.
Mieszanka borówki amerykańskiej, waty cukrowej, ciastek i śmietanki. Wiodącym smakiem jest tu własnie wata cukrowa z ciastkiem, całości dopełnia mega naturalna borówka z odrobiną śmietanki. Po słodkiej wacie i i słodkim ciastku czujemy lekką kwaskowatość borówki polanej śmietanką. Sztos. Całość, tak jak i poprzednie płyny doprowadzona do ideału praktycznie. Wszystko jest mega intensywne i mega naturalne.
Podsumowując, jest to seria, która wybija się mocno na tle innych deserowych serii. Płyny są hiper dopracowane i tak mocno naturalne, że aż chwilami nierealne. Ilość pracy i staranność w wykonaniu tej serii może być przykładem dla innych producentów. Warto tez zaznaczyć, że mimo całej swojej słodkości i deserowości płyny w zasadzie prawie wcale nie niszczą grzałek, co dobitnie świadczy o ich jakości. Płyny te, tak jak i poprzednia seria – The Cocktail Collection istnieją także w formie soli zaprojektowanych do wszelakiej maści podów. Jeśli będziecie mieli szanse ich spróbować bierzcie w ciemno całą serię.
Dziękujemy producentowi, firmie Supergood za udostępnienie nam tych płynów do recenzji.