ANGEL PU55Y JUICE od Be-Well

0
4058

Ciężkie, ciemne płyny to coś za czym lubimy się rozglądać. W zalewie wszelkich owocówek naszą uwagę przykuwają wszelkiego rodzaju “coil killerzy”! Tym razem skupimy się na recenzji premixu ANGEL PU55Y JUICE od Be-Well Hurtownia e-pap.

Płyn sprzedawany jest w standardowej butelce typu Gorilla. Otrzymujemy 50 mililitrów liquidu, który jak zapewnia nas etykieta jest “shake&take” czyli można go wapować od razu po dodaniu bazy nikotynowej, bez oczekiwania na tak zwane “przegryzienie się”. Etykieta prosta, matowa z elementami uszlachetnienia w postaci srebrnych akcentów. Z boku znajdziemy ostrzeżenia w formie tekstowej, piktogramy, informację o producencie oraz kod kreskowy. Na przedzie poza przykuwającymi uwagę skrzydłami znajdziemy logo Be Illuminati oraz smak, w tym przypadku jest to “Cool Waffer”.

W zapachu płyn może przypominać mieszankę kremu orzechowego z gofrem. Zapach jest ciężki, ale trudno wymagać od niego czegokolwiek innego. Niemniej jest on w miarę przyjemny i nie zraża nas do tego płynu.

W smaku na dłoni jest bardzo słodko, dopiero po przełknięciu śliny pojawia się delikatne orzeźwienie w postaci mięty lub koolady. Jest jej naprawdę niewiele! To szybkie muśnięcie podniebienia może być zastanawiające. Z jednej strony jest jej mało, a z drugiej strony jej smak całkiem długo utrzymuje się na języku. Ciekawa sprawa.

Podczas wapowania na pierwszy plan wysuwa się ochłodzenie. To właśnie koolada podczas zaciągania wiedzie prym, by dopiero na wydechu ustąpić nieco miejsca dla gofrowego aromatu. Słodki wydech nie jest jednak odseparowany od koolady, ciągle jest ona wyczuwalna jednak w zdecydowanie mniejszej ilości niż na wdechu. Całość sprawia wrażenie przyzwoitego płynu, nie jest to może popularne połączenie jednak mimo to smakuje.

Słodko i świeżo w jednym, do tego ciemno i ciężko. Czy to zdecydowany must have? Nie. Czy warto spróbować tego płynu? Jeżeli jesteś zwolennikiem ciężkich liquidów to tak. Czy to kandydat na daily juice? Nie mi to oceniać, dla mnie nie, ale jako odskocznia jest całkiem interesujący. Nie zachwyca, nie odpycha, jest po prostu poprawny.

Test przeprowadzony przy użyciu:
– wata: Angorabbit Vape Cotton Orange
– atomizer: CoilArt DPRO mini
– zasilanie: Vandy Vape Pulse 80w

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here