Gdy GeekVape wypuścil Aegisa Boosta Plus, zdawał się być strzałem w dziesiątkę. Nie mija jednak długi czas, a pojawia się Aegis Boost Pro. Rzucony niczym odgrzewany kotlet, w tej samej obudowie ale z nowymi funkcjami, tylko zamiast gumowatości mamy mocniejszą elektronikę.
Jako jeden z użytkowników i fanów serii Aegis, jestem po prostu zawiedziony tym rozwiązaniem. Liczyłem na nowość, innowację, coś co zwali mnie z nóg. Tutaj po raz pierwszy w całej serii, zwyczajnie przejdę obojętnie obok. Zobaczcie jak się ten kotlecik prezentuje.
Nowy system, z obsługą mocy do 100W, co za tym idzie cały nowy chip. Ma być bardziej czytelny i responsywny.
Kardridż na grzałki wersji P, czyli niższej oporności, większych gabarytów i większej wymaganej mocy.
W nowym kardridżu jest także przepływ powietrza generacji drugiej. Jest zwiększony o boczne nacięcia i to w sumie cała jego zmiana. Warto też podkreślić, że pojawił się większy ustnik.
USB typu C to kolejna zmiana, w poprzedniej wersji mieliśmy micro usb czyli przestarzały już standard. Na szczęście GeekVape idzie w stronę nowości i standaryzuje się z innymi firmami.
4 wkłady kompatybilne, czyli nowy P coil, standardowy kardridż boost, RDTA tank oraz adapter 510 na własny atomizer. Tutaj rozwiązanie z adapterem mnie najbardziej urzekło, bo sam w sobie jako box prezentuje się bardzo ładnie. O ile Boosta Plus nie użyłbym jako boxa z adapterem, to tutaj mógłbym się już o to pokusić.
I tak naprawdę to tyle z nowości. Chociaż nowe funkcję są fajne, to nie na tyle bym zdecydował się na zakup, jeżeli mam już boosta plus. Jeżeli ktoś jeszcze nie posiada, to będzie lepszym wyborem niż standardowa wersja boost plus.
Cena
47.99$ na sklepie GV, to więcej niż standardowy boost plus. Warto dodać, że w zestawie jest tylko i wyłącznie kardridż na grzałki serii P. Cała reszta akcesoriów jest płatna kolejno: Adapter 510 3.99$, RDTA 20.99$, Kardridż boost 7.99$, paczka grzałek 15.99$. Co z całym zestawem daję nam finalną cenę: 96.95$
Zatem jeżeli chcecie w pełni wykorzystać potencjał nowego boosta to szykujcie się na wydatek około 400zł.
Witam
Z mojej strony to raczej nie komentarz a prędzej zapytanie do Ciebie. Recenzja ciekawa. Piszesz, że posiadasz Plusa z usb typu b i nie przesiadłbyś się na Pro. Ja jeszcze jestem posiadaczem zwykłego aegis boosta ale zastanawiam się już nad kupnem nowego. W Pro przemawia za kupnem usb c, ale jak dla mnie wystarczające jest max 40W czyli Plus. I tak się głowię który. Może byś coś poradził mi w tej sprawie? Pozdrawiam.
Ja przesiadłam się ze zwykłego plusa na pro. I zdecydowanie polecam… bateria trzyma dłużej, ładowanie bardzo szybkie. Większy cartridge odciąża z ciągłego odlewania liquidu. W dodatku samo palenie i chmurka jest zdecydowanie przyjemniejsza. Wydaje mi się także bardziej odporny niż poprzednik. Sam fakt ze tego mam już od czerwca a żaden plastik nie lata i nie poluzował się tak jak w przypadku boost plus w którym cartridge sam mi odskakiwał a tu trzyma się jakby był kropelka sklejony.